Kliknij tutaj --> 🐨 pracownicy przymusowi w niemczech lista
Fair Uczciwe warunki pracy w Niemczech. Wiedza chroni! Ważne informacje. Częste problemy. Ważne adresy. Ważne informacje. Informacje o prawie pracy. na branż. Pracownicy transgraniczni - Polska-Niemcy.
Na początku wojny, niemiecka marynarka utworzyła w nim szpital polowy, a w październiku 1939 r. osadzono tam tymczasowo polskich jeńców wojennych. Na przełomie 1939/1940 r. został przeholowany na Odrę i umieszczony na jej odnodze zwanej Domiążą, jednostkę przeorganizowano w miejsce pracy polskich robotników przymusowych.
W Holandii poszukiwani są pracownicy handlu (ponad 100 tys. wakatów). W Wielkiej Brytanii największy problem jest z pracownikami służby zdrowia (219 tys. wolnych miejsc pracy).
Słuchaj; Program; Audycje. Serwis Informacyjny Radia Maryja; Aktualności dnia; Audycje dla dzieci; Audycje dla młodych; Audycje dla małżonków i rodziców
WPHUB. Strona główna Gospodarka Koronawirus Praca. Związkowcy z Kauflandu domagają się takich samych pensji, jakie mają pracownicy sieci w Niemczech i Czechach. Katarzyna Bartman. | 31.10.
Site De Rencontre Entierement Gratuit Senior. Polska i NiemcyGdy 2 maja 1945 Armia Czerwona wraz z oddziałami 1. Armii Wojska Polskiego zdobyła Berlin, w mieście przebywało ok. 370 tys. robotników przymusowych. Ich los przybliżają wystawa zewnętrzna i wirtualny projekt.„Berlin był w tamtym czasie dosłownie usiany barakami. (...) Całe miasto, razem z jego obrzeżami, tworzyło rozciągający się na ogromnej przestrzeni jeden wielki obóz, wciśnięty między budynki mieszkalne i biurowe, pomniki, dworce, fabryki”. Tak wspominał sytuację w stolicy nazistowskich Niemiec François Cavanna, były francuski robotnik przymusowy i późniejszy współzałożyciel satyrycznego tygodnika „Charlie Hebdo”. 2 maja 1945 r., w dniu kapitulacji Berlina, w mieście przebywa jeszcze około 370 tys. robotników przymusowych z całej Europy. Są wśród nich jeńcy wojenni, tzw. cywilni robotnicy – głównie Polacy i „Ostarbeiter” – deportowani z terenu b. ZSRR, traktowani jeszcze gorzej od i tak żyjących już w nieludzkich warunkach Polaków. Wszyscy muszą pracować do końca. „Wielu ludzi ginie w drodze do pracy, chociaż ‘praca’ jest przesadą. Powiedzmy, że jak roboty udają się do swojego miejsca pracy, o ile ono jeszcze istnieje” – fragment wspomnień b. francuskiego robotnika przymusowego Marcela Eloli, 16 kwietnia 1945. Dwie trzecie robotników przymusowych było zmuszanych do pracy w rolnictwie, pozostali w fabrykach czy przy budowie drógImage: picture-alliance/dpa„Jak mamy skończyć, jeżeli nas ciągle bombardują?” Jedną z tych, którzy mimo bombardowań codziennie muszą dotrzeć do pracy, jest Wanda Tworkiewicz, w październiku 1943 r. przywleczona do Berlina z Łodzi. Po pobycie w obozie w Brandenburgii trafia do obozu dla robotników przymusowych Berlin-Johannisthal. Pracuje w fabryce samolotów Henschel. Podczas bombardowania w Boże Narodzenie 1943 obóz zostaje doszczętnie zniszczony. Wanda Tworkiewicz, która ratuje się wybiegając z baraku przykryta tylko kocem, zostaje przeniesiona do Schoenefeld. Codziennie musi iść piechotą do pracy, w prostej linii jakieś 10 km. Fragment jej wspomnień: „Na urodziny Hitlera, 20 kwietnia, nadleciały samoloty aliantów i zrzuciły nad naszymi fabrykami ulotki. Krążył wśród nas dowcip, że na urodziny Hitlera nie zrzucają bomb, tylko ulotki. Nie wiem, co na nich było”. Kolega ze Śląska wytłumaczył jej po polsku, że „mamy teraz skończyć z pracą”. „Jak mamy skończyć, jeżeli nas ciągle bombardują?” – odpowiedziała. 23 kwietnia 1945 obóz w Schoenefeld, gdzie przebywa Wanda Tworkiewicz, zostaje wyzwolony. Zrzucane nad Berlinem ulotki są ważną częścią wojny psychologicznej prowadzonej przez aliantów. Niemieckich żołnierzy wzywają do rzucenia broni, ludność cywilną, w tym robotników przymusowych, do przerwania pracy i stawiania oporu. Naziści do ostatnich dni wojny karzą więzieniem lub śmiercią za posiadanie takiej ulotki lub przekazanie jej dalej. Oznaka identyfikująca PolakówImage: Berlin, Stiftung Deutsches Historisches MuseumOryginalną taką ulotkę, zachowaną przez byłego polskiego robotnika przymusowego Józefa Przedpełskiego – we wrześniu 1944 razem z ciężarną żoną wywiezionego do Berlina z Łodzi – można zobaczyć na blogu Centrum Dokumentacji Pracy Przymusowej Berlin-Schöneweide. – Jeżeli nasi goście nie mogą dotrzeć na nasze wystawy, my docieramy z naszymi wystawami do nich – argumentują pracownicy Centrum, które jak wiele placówek muzealnych i kulturalnych w czasach koronakryzysu przeniosło swoją działalność do Internetu. Blog jest prowadzony od 1 kwietnia do końca maja w ramach projektu przygotowanego z okazji 75. rocznicy zakończenia II wojny światowej: „1945. Nazistowskie obozy pracy przymusowej w Berlinie. Koniec, ale jeszcze nie po wszystkim”. Zainteresowani znajdą tam fragmenty wspomnień byłych ofiar pracy niewolniczej, zdjęcia, listy, dokumenty. Gehenny ciąg dalszy „Rosjanie są pod Berlinem. Widzi się setki rosyjskich maszyn, walących w niemiecką artylerię. Eskadry jedna po drugiej nieustannie uderzają w zgromadzone w Berlinie niemieckie wojska, a my jesteśmy w środku tego wszystkiego i na nasze głowy spadają bomby, które zostały po niemieckich ‘panach’. (...) Krótko mówiąc, stało się jasne, że tkwimy w pułapce. Tylko odwagi, teraz naprawdę chodzi już tylko o to, by ratować własną skórę” – ze wspomnień b. włoskiego robotnika przymusowego Pietro Cavedaghiego, 18 kwietnia 1945. Wśród 14 tys. osób kierowanych w Berlinie do prac związanych z obroną przeciwlotniczą gros stanowią robotnicy przymusowi. Są zmuszani do rozbrajania bomb, usuwania ruin, wydobywania z gruzów i chowania zwłok, kopania okopów. Groby polskich i rosyjskich robotników przymusowych na cmentarzu Św. Jadwigi (St-Hedwig-Friedhof) w berlińskiej dzielnicy LichtenbergImage: DW„Przed wkroczeniem Armii Czerwonej większość ludzi została wysłana do kopania okopów i innych prac poza fabryką. Ci, którzy zostali w zakładach, demontowali, konserwowali i zatapiali lepsze maszyny w kanale” – ze wspomnień b. polskiego robotnika przymusowego Euzebiusza Wiktorskiego. Podczas usuwania ruin ludzie próbują znaleźć coś do jedzenia, przyłapani, karani są śmiercią za „plądrowanie”. W ostatnich dniach wojny nie mają nic – jedzenia, wody, ubrania, bezpiecznego dachu nad głową. Ich codzienność to strach przed bombami, przed reżimem i też niemiecką ludnością cywilną, która ze strachu przed aktami zemsty profilaktycznie morduje robotników przymusowych i już uwolnionych więźniów obozów koncentracyjnych. Wczesnym latem 1945 wielu byłych robotników przymusowych z Zachodniej i Południowej Europy może wrócić do domu, o własnych siłach albo z pomocą transportów organizowanych przez aliantów. Byli robotnicy przymusowi z krajów Europy Wschodniej, zwłaszcza z ZSRR, boją się wracać. Dla wielu powrót do domu z Niemiec oznacza podejrzenie zdrady ojczyzny i kolaboracji z nazistami, co równa się dalszemu ciągowi gehenny. Codzienność milionów ludzi W latach 1938-1945 w całych Niemczech przebywało na robotach przymusowych blisko 6,5 miliona osób cywilnych. Największą grupę, ponad 4 mln 200 tys., stanowili mieszkańcy okupowanych terenów Europy Wschodniej – Czechosłowacji, Polski, Jugosławii i ZSRR. 2 mln 155 tys. pochodziło z krajów Europy Zachodniej – Francji, Norwegii, Danii, Holandii, Belgii, Włoch, Grecji. Wystawa na wolnym powietrzu - Centrum Dokumentacji Pracy Przymusowej Berlin-SchöneweideImage: DW/E. StasikPolacy stanowili, po robotnikach przymusowych z b. ZSRR (2 mln 165 tys.), największą grupę ofiar pracy niewolniczej (we wrześniu 1944 było to 1,7 mln). Dekrety polskie z 8 marca 1940 usankcjonowały ich dyskryminację i wyzysk. Jako pierwsi cudzoziemcy Polacy zostali zmuszeni do noszenia identyfikującej ich oznaki z literą „P”. Tylko w Berlinie istniało w latach 1939-1945 ponad tysiąc obozów dla robotników przymusowych, sto z nich w przemysłowej dzielnicy Treptow. 20 proc. robotników przemysłowych stanowiły kobiety. W latach 1939-1945 też tylko w Berlinie znajdowało się 21 tzw. podobozów i komand zewnętrznych obozów koncentracyjnych, administracyjnie podlegających KL Sachsenhausen. Od jesieni 1944/45 przebywało w Berlinie około 10 tys. więźniów KL zatrudnionych do pracy niewolniczej, głównie w przemyśle zbrojeniowym. W połowie kwietnia 1945 zostali wysłani na Marsze śmierci. „Żaden więzień nie może się dostać w ręce aliantów”, rozkazał 14 kwietnia 1945 Reichsführer-SS Heinrich Himmler. Te i inne informacje na temat pracy przymusowej, jej genezy i historii, w tym polskich robotników przymusowych, a także późnych odszkodowań dla ofiar pracy niewolniczej przekazuje wystawa na wolnym powietrzu prezentowana przez Centrum Dokumentacji Pracy Przymusowej Berlin-Schöneweide: „Praca przymusowa w Berlinie 1938-1945”. 12 tablic umieszczonych na ogrodzeniu Centrum przy Britzer Strasse jest częścią pokazywanej tam, a ze względu na koronakryzys niedostępnej dla publiczności, stałej wystawy „Codzienność i praca przymusowa 1938-1945”. Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!
Kogo zmuszano do robót przymusowych? Skąd Niemcy pozyskiwali ręce do pracy? Dziś w ramach naszego cyklu #WirtualnePorankizHistorią dr Tomasz Wojnowski opowie Wam o robotach przymusowych w III Rzeszy oraz na terenach przez nią okupowanych. Poniżej znajdziecie nagranie zilustrowane kadrami z wystawy głównej dotyczącej tego tematu, a także bibliografię przygotowaną przez pracowników Biblioteki. Zachęcamy do zapoznania się z materiałem oraz spędzania czasu z #M2WSwirtualnie! Wykaz publikacji książkowych dostępnych w Bibliotece Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku prezentujących tematykę pracy przymusowej w III Rzeszy: 1. Adamska J., Wychowawcze obozy pracy miejscem eksterminacji polskich robotników przymusowych, Warszawa 1983, Główna Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce. 2. Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy. T. 24: Obozy pracy przymusowej, oprac. M. Janczewska, Warszawa 2015, Żydowski Instytut Historyczny, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego. 3. Bauer J. „Tobruk”, Strzępy niewygasłej pamięci, Warszawa 2013, Warszawska Firma Wydawnicza. 4. Berlin. Wspomnienia Polaków z robót przymusowych w stolicy III Rzeszy w latach 1939-1945, wybór relacji J. Gmitruk et al., Warszawa 2012, Fundacja „Polsko-Niemieckie Pojednanie", Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego. 5. Banaszak-Brząkowska D., Wspomnienia Zofii Czarneckiej (Ireny Szpak) z czasów okupacji niemieckiej 1939-1945 r., Warszawa 2014, Warszawska Firma Wydawnicza. 6. Bartosz J., Zapomniani ludzie z literą P. Polscy robotnicy przymusowi na Dolnym Śląsku 1939-1945, Warszawa 2014, Agencja Wydawnicza CB 7. Bartoszewska K., Kaczmarek J., Tak było. Z dziejów przymusowych robót w Niemczech 1940-1945, Kalisz-Łódź 1996, „Color CB". 8. Bilder aus Dora. Zwangsarbeit im Raketentunnel 1943 -1945, Bad Münstereifel 2001, Westkreuz-Verlag. 9. Brandt B., Moja saga wojenna 1939-1947, Gdańsk 1999, Instytut Kaszubski. 10. Das Heimweh des Walerjan Wróbel. Ein Sondergerichtsverfahren 1941-42, aufgezeichnet von C. U. Schminck-Gustavus, Berlin-Bonn 1986, Dietz. 11. Denkiewicz-Szczepaniak E., Polska siła robocza w Organizacji Todta w Norwegii i Finlandii w latach 1941-1945, wyd. 2, Gdańsk 2018, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego. 12. Der U-Boot-Bunker "Valentin". Marinerüstung, Zwangsarbeit und Erinnerung, Bremen 2010, Edition Temmen 13. Die deutsche Kriegsgesellschaft 1939 bis 1945. Halbband 2: Ausbeutung, Deutungen, Ausgrenzung, herausg. von J. Echternkamp, München 2005, Deutsche Verlags-Anstalt. 14. Dierl F., Janjetović Z., Linne K., Pflicht, Zwang und Gewalt. Arbeitsverwaltungen und Arbeitskräftepolitik im deutsch besetzten Polen und Serbien 1939-1944, Essen 2013, Klartext Verlag. 15. Dzieciństwo i młodość ze znakiem "P". Wspomnienia, wybór i oprac. B. Koziełło-Poklewski, B. Łukaszewicz, Olsztyn 1982, Wydawnictwo „Pojezierze". 16. Erinnerung bewahren. Sklaven- und Zwangsarbeiter des Dritten Reiches aus Polen 1939-1945 = Zachować pamięć. Praca przymusowa i niewolnicza obywateli polskich na rzecz Trzeciej Rzeszy w latach 1939-1945, Warschau-Berlin 2012, Stiftung „Polnisch-Deutsche Aussöhnung", Dokumentationszentrum NS-Zwangsarbeit Berlin-Schöneweide der Stiftung Topographie des Terrors. 17. Fedorowicz H., Dzienniki. Zapiski z robót przymusowych w Prusach Wschodnich 1944-1945, Gdańsk-Sztutowo 2016, Muzeum Stutthof. 18. Gdy byliśmy literą "P". Wspomnienia wywiezionych na przymusowe roboty do III Rzeszy, wybór i oprac. Z. Bigorajska, W. Pietruczuk-Kurkiewiczowa, Warszawa 1968, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza. 19. Gibaszewski K., Hasag. Historia obozu pracy przymusowej w Skarżysku-Kamiennej, Skarżysko-Kamienna 2011, Muzeum im. „Orła Białego". 20. Giese A., Niewolnicy III Rzeszy z literą P. Polacy na robotach przymusowych w latach 1939-1945, Konin 2019, Wydawnictwo Psychoskok. 21. Gregor N., Stern und hakenkreuz. Daimler-Benz im Dritten Reich. Berlin 1997, Propyläen. 22. Hrabar R., Skazane na zagładę. Praca niewolnicza kobiet polskich w III Rzeszy i los ich dzieci, Katowice 1989, „Śląsk". 23. Feichtlbauer H., Forced labor in Austria 1938-1945,Wien 2005, Austrian Reconciliation Fund, Braintrust. 24. Forced labor. The Germans, the forced laborers, and the war. Companion volume to the exhibition, hrsg. V. Knigge, R. G. Lüttgenau, J. C. Wagner. Weimar 2010, Stiftung Gedenkstätten Buchenwald und Mittelbau-Dora. 25. Hitler's slaves. Life stories of forced labourers in Nazi-occupied Europe, ed. by A. von Plato, A. Leh, C. Thonfeld. Oxford 2010, Berghahn Books 26. „Ich habe nicht geglaubt, dass Sie kommen ..." Begegnungen mit zehn "Ostarbeiterinnen" in der Ukraine = „Â ne dumala, ščto vi prïdete…” Zustrìčì z desât’ma „ostarbajtekami” v Ukraïnì, Köln 2009, Landschaftsverband Rheinland. 27. Knab S. H., Naznaczone literą "P". Polki jako robotnice przymusowe w III Rzeszy 1939-1945, Kraków 2018, Wydawnictwo Literackie. 28. Kostrzewa E., Przeżyłem Bauzug 2206, Toruń 2006, Wydawnictwo Adam Marszałek. 29. Koziełło-Poklewski B., Zagraniczni robotnicy przymusowi w Prusach Wschodnich w latach II wojny światowej, Warszawa 1977, PWN. 30. Koziński J. B., Przymuszeni z literą "P". Jak Police..., Police 2011, Gmina Police. 31. Kubicki T., Kobiece drogi. Polskie bohaterki II wojny światowej, Warszawa 2018, Bellona. 32. Kwieciński W., Polscy robotnicy przymusowi w regionie bielefeldzkim podczas drugiej wojny światowej (1939-1945), Rzeszów 2014, Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego. 33. Lembeck A., Wyzwoleni ale nie wolni. Polskie miasto w okupowanych Niemczech, Warszawa 2007, Świat Książki. 34. Lemiesz W., Ocalić od zapomnienia. Listy i dokumenty Polaków wywiezionych do Rzeszy, Warszawa 1981, „Książka i Wiedza". 35. Lemiesz W., O pracy niewolniczej na ziemi lubuskiej w latach II wojny światowej, Poznań 1962, Wydawnictwo Poznańskie. 36. Łuczak C., Praca przymusowa Polaków w Trzeciej Rzeszy, Warszawa 1999, Fundacja „Polsko-Niemieckie Pojednanie". 37. Marszałek J., Obozy pracy w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939-1945, Lublin 1998, Państwowe Muzeum na Majdanku. 38. Memoriał pt. "Die Bedeutung des Polen-Problems fur die Rustungswirtschaft Oberschlesiensis" wydany przez "Oberschlesiensis Institut fur Wirtschaftsforschung", oprac. K. M. Pospieszalski. Poznań 1945, Wydawnictwo Instytutu Zachodniego. 39. Mendel A., Ta nasza młodość... Praca przymusowa dziewcząt i kobiet w niemieckich rodzinach w latach 1939-1945. [Rozmowy z Polakami i Niemcami], Poznań 1998, Wydawnictwo WiS. 40. Mędykowski W., Macht arbeit frei? German Economic Policy and Forced Labor of Jews in the General Government, 1939-1943, Boston 2018, Academic Studies Press. 41. Międzynarodowa wystawa objazdowa „Praca przymusowa w III Rzeszy". Projekt fundacji Miejsc Pamięci Buchenwald i Mittelbau-Dora, sponsorowany przez Fundację "Pamięć, Odpowiedzialność, Przyszłość", Weimar-Buchenwald 2009, Stiftung Gedenkstätten Buchenwald und Mittelbau-Dora. 42. Robotnicy przymusowi III Rzeszy, Łódź 2002, Muzeum Tradycji Niepodległościowych. 43. Mnichowski P., Ziemia Lubuska oskarża, Warszawa 1978, „Książka i Wiedza". 44. Ostmark. Wspomnienia Polaków z robót przymusowych w Austrii w latach 1939-1945, [wybór J. Gmitruk et al.], Warszawa 2011, Fundacja „Polsko-Niemieckie Pojednanie", Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego. 45. Ostpreussen. Wspomnienia Polaków wywiezionych na roboty przymusowe do Prus Wschodnich w latach 1939-1945, [wybór relacji R. Degiel et al.], Warszawa 2010, Fundacja „Polsko-Niemieckie Pojednanie", Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego. 46. Praca przymusowa w Trzeciej Rzeszy w latach II wojny światowej. Stan i potrzeby badawcze. Materiały z sesji naukowej, 28-30 kwietnia 1978 roku, Olsztyn 1979, Ośrodek Badań Naukowych w Olsztynie. 47. Przetrwałam. Doświadczenia kobiet więzionych w czasach nazizmu i stalinizmu, wybór i oprac. M. Buko, K. Madoń-Mitzner, M. Szymańska. Warszawa 2017, Dom Spotkań z Historią. 48. Rajski R., Z historią na ramieniu. Ze Zgierza i Łodzi do US Army, Łódź 2007, Arcadia. 49. Rusiński W., Położenie robotników polskich w czasie wojny 1939-1945 na terenie Rzeszy i „obszarów wcielonych". Cz. 2, Poznań 1955, Instytut Zachodni. 50. Rüstung, Kriegswirtschaft und Zwangsarbeit im "Dritten Reich", hrsg. A. Heusler, M. Spoerer, H. Trischler, München 2010, Oldenbourg. 51. Seeber E., Robotnicy przymusowi w faszystowskiej gospodarce wojennej. Deportacja i wyzysk obywateli polskich ze szczególnym uwzględnieniem położenia robotników z tzw. Generalnego Gubernatorstwa (1939-1945), Warszawa, 1972, Książka i Wiedza". 52. Senft S., Jeńcy wojenni i robotnicy przymusowi zatrudnieni w rolnictwie śląskim 1939-1945, Opole 1978, Wydawnictwo Instytutu Śląskiego. 53. Setkiewicz P., Z dziejów obozów IG Farben Werk Auschwitz 1941-1945, Oświęcim 2006, Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau. 54. Sikorska I., Wiersze i pieśni polskich robotników przymusowych w Trzeciej Rzeszy w latach 1939-1945, Olsztyn 1978, Wydawnictwo „Pojezierze". 55. Spoerer M., Praca przymusowa pod znakiem swastyki. Cudzoziemscy robotnicy, jeńcy wojenni i więźniowie w Niemczech i okupowanej Europie w latach 1939-1945, Gdańsk 2015, Muzeum II Wojny Światowej. 56. Sula D., Wychowawczy Obóz Pracy wrocławskiego gestapo 1942-1945, Wałbrzych 2009, Muzeum Gross-Rosen, 2009 57. Szulczewski E., Brunatne i czerwone sępy, Wrocław 2003, „Nortom". 58. Tajemnicą pojednania jest PAMIĘĆ. Robotnicy przymusowi i jeńcy wojenni w „Trzeciej Rzeszy". Wystawa Fundacji Körbera, Hamburg, red.: D. Galinski, Hamburg 1987, Fundacja Körbera. 59. Werner C., Kriegswirtschaft und Zwangsarbeit bei BMW, München 2006, Oldenbourg. 60. Wierzejewski A., Niewolnicza praca dzieci i młodzieży w tzw. Kraju Warty. 1939-1945, Poznań 1975, Wydawnictwo Poznańskie. 61. Wlazło J. A., Chłopak z Katynia, Warszawa 2018, Agora. 62. Wroński T., „Liban" - karny obóz Służby Budowlanej w Krakowie w latach 1942-1944, Warszawa 1981, Rada Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa, „Sport i Turystyka". 63. Wroński T., Obozy przejściowe dla robotników przymusowych w Krakowie w latach 1939-1945, Warszawa 1981, Rada Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa, „Sport i Turystyka". 64. Zachować pamięć. T. 1: Relacje i wspomnienia obywateli polskich z pracy niewolniczej i przymusowej na rzecz III Rzeszy 1939-1945, wstęp i oprac. J. Lipiec, H. Piskunowicz, Warszawa 2005, Fundacja „Polsko-Niemieckie Pojednanie". 65. Zbrodnie przeszłości. Opracowania i materiały prokuratorów IPN. T. 4: Ściganie, pod red. R. Ignatiewa, A. Kury. Warszawa 2012, IPN 66. Ze znakiem "P". Relacje i wspomnienia robotników przymusowych i jeńców wojennych w Prusach Wschodnich, wybór i oprac. B. Koziełło-Poklewski, B. Łukaszewicz, Olsztyn 1977, Ośrodek Badań Naukowych w Olsztynie. 67. Ze znakiem "P". Relacje i wspomnienia robotników przymusowych w Prusach Wschodnich w latach II wojny światowej, wstęp, wybór i oprac. B. Koziełło-Poklewski, B. Łukaszewicz, Olsztyn 1985, Ośrodek Badań Naukowych w Olsztynie. 68. Zgłobicki R., Dzieje koszar wojskowych w Sieniawce, Kraków 2005, Studio aem, 2005. 69. Z literą "P". Polacy na robotach przymusowych w hitlerowskiej Rzeszy 1939-1945. Wspomnienia, wybór i oprac. R. Dyliński, M. Flejsierowicz, S. Kubiak, Poznań 1976, Wydawnictwo Poznańskie.
Genealogia Tłumaczenia - niemiecki - Lista transportu robotników przymusowych tg3a - 01-07-2009 - 10:05 Temat postu: Lista transportu robotników przymusowych Witam. Proszę o przetłumaczenie nagłówka tabeli i wszystkich określeń z listy jak w tytule. Zawartości tabeli nie zamieszczałem ze względu na ochronę danych osobowych, gdyż część z tych osób może jeszcze żyć (niektórzy wyjeżdżali z dziećmi lub sami są długowieczni); zakryłem również dopiski ręczne wyglądające na podpisy. Ze względu na ograniczenia "Fotosika" całość jest podzielona na 3 części; w 2 części wstawiłem późniejszy dopisek ręczny spod spodu tabeli (zakrywając sam podpis). Z góry dziękuję za pomoc. Tadeusz Mikolaj_Wilk - 01-07-2009 - 11:54 Temat postu: Lista transportu robotników przymusowych Transport nr 71 a) oddający urząd pracy: Warszawa b) oddający obszar (dystrykt): Warszawa c) odbierający urząd pracy: d) odbierający obszar (dystrykt): Lista transportowa, karta nr 10 1. kolumna - nazwisko rodowe /nie moge przeczytać tego w nawiasie/ 2. kolumna - /nie wiem/ 3. kolumna - /mało czytelna/ 4. kolumna - dzień urodzin 5. kolumna - miejsce zamieszkania 6. kolumna - powiat 7. kolumna - mówi po niemiecku 8. kolumna - imię i nazwisko 9. kolumna - miejsce zamieszkania/powiat 10. kolumna - imię i nazwisko 11. kolumna - miejsce zamieszkania/powiat kolumny 1-7 dot. pracobiorca/pracownik kolumny 8-9 dot. dowódcy łapanki kolumny 10-11 dot. odbiorcy /nie znam tego trzeciego słowa w tej rubryce/ Pozdrawiam. tg3a - 01-07-2009 - 13:32 Temat postu: Dziękuję, Nikołaju. Widzę, że niepotrzebnie zasłaniałem dopiski w pozycji c) i d). Zresztą po dokładnym przyjrzeniu się pozycji c) można odczytać nazwę powiatu "Ebenrode", która była mi znana. W rubryce 3 dla wszystkich osób znajdujących się na tym arkuszu wpisane jest albo "led.", albo "verv.", albo "ver.". "Verv." ma tylko jedna kobieta w wieku 48 lat, "ver." mają trzej mężczyźni w wieku od 26 do 47 lat, a pozostałe 18 osób obu płci, w wieku od 15 do 23 lat mają "led.". Podejrzewam, że są to skróty dla stanu cywilnego. W drugiej kolumnie podane są imiona poszczególnych robotników przymusowych. W kolumnach 10 i 11 (wypełnione tylko dla części osób) znajdują się dane osoby o tym samym nazwisku, co dany pracownik przymusowy. Może komuś innemu znającemu niemiecki podsunie to rozwiązanie zagadki nazwy kolumn 10-11? Pozdrawiam Tadeusz Dla informacji innych osób, które może będą zainteresowane tym tematem. W kolumnie 8 i 9 tego formularza nie wpisywano w tym wypadku danych dowódcy łapanki. Dwie znane mi osoby z tej listy nie zostały zresztą wzięte z łapanki, ale zostały wyznaczone ze swojej wsi jako rodzaj kontyngentu. W rubrykach tych znajdują się za to dane bauerów, do których te osoby zostały przydzielone. Znajomości niemieckiego nie wypełniono, ani na "tak", ani na "nie", dla żadnej osoby. W kolumnie 1 oprócz nazwiska dla większości osób podano informację "mit Kinder", "mit Sohn", "mit Mutter", "mit Fater", "mit Schrester". "mit Bruder" lub "mit Cusin", czyli były to rodziny. Dzieci od rodziców nie oddzielono, brata z siostrą - nie wiadomo, bo siostra nie ma wypełnionego bauera. Kuzyni (dwóch) trafili do różnych bauerów w tej samej wsi. annastregiel - 01-07-2009 - 14:23 Temat postu: Re: Lista transportu robotników przymusowych Tadeuszu, czy mógłbyś podać archiwum, w którym takie listy można znaleźć? Myślę, że nie tylko ja, ale wiele osób może być tym zainteresowanych. Z góry dziękuję bardzo. Ania S. - 01-07-2009 - 15:02 Temat postu: Re: Lista transportu robotników przymusowych Jeżeli można, to ja jako córka, tez jestem zainteresowana Listą transportu robotników przymusowych do Niemiec-wywiezionych jesienią 1945r. - z Sompolna. W takim transporcie był mój jest, jeżeli jest możliwość ?-Halina - 01-07-2009 - 15:04 Temat postu: Re: Lista transportu robotników przymusowych Jeżeli można, to ja jako córka, tez jestem zainteresowana Listą transportu robotników przymusowych do Niemiec-wywiezionych jesienią 1939r. - z Sompolna. W takim transporcie był mój jest, jeżeli jest możliwość ?-Halina - 01-07-2009 - 15:07 Temat postu: Re: Lista transportu robotników przymusowych Przepraszam, w 1-szym ogłoszeniu jest błąd w dacie-chodzi o rok 1939-pierwszy transport robotników przymusowych z Sompolna do tg3a - 01-07-2009 - 15:42 Temat postu: Dziękuję, miroku. Dla Haliny, Ani i dla wszystkich zainteresowanych tematem robót przymusowych. Ja powyższą listę dostałem z Międzynarodowego Biura Poszukiwawczego w Bad Arolsen. Wypełniłem formularz zgłoszeniowy na stronie i po mniej więcej 2 miesiącach dostałem odpowiedź. Powyższy adres znalazłem na Forgenie w wątku podany przez użytkownika darka. Formularz zgłoszeniowy dostępny jest w języku angielskim, niemieckim i francuskim. Poszukiwania są bezpłatne. Odpowiedzi przysyłali mi po polsku. Na pewno nie mają oni danych o wszystkich wywózkach robotników przymusowych. Powyższa lista dotyczyła mojego Taty i wujka, natomiast na analogiczne zapytanie dotyczące dalszej cioci dostałem tylko kopie trzech listów gończych z wykazami zbiegłych robotników, na jakie się dostała po swojej ucieczce. Lista, jaką od nich posiadam, została mi przekazana jako materiał poufny. Stąd też, oprócz innych powodów, moje środki ostrożności, by nie ujawniać informacji o osobach. Pozdrawiam wszystkich Tadeusz annastregiel - 01-07-2009 - 16:01 Temat postu: Tadeuszu, otrzymałam z Bad Arolsen , po wypełnieniu formularza dotyczącego Taty i Wujka ( też po 2 miesiącach) odpowiedź i ksera dokumentów poświadczających ich pobyt na robotach w Niemczech. Również opatrzone były klauzulą poufne. Nie przysłano mi jednak w obu przypadkach list transportowych, na których byliby umieszczeni. Wygląda na to, ze rzeczywiście nie wszystkie listy się zachowały. Tato i Wujek wywiezieni zostali z Łodzi. - 01-07-2009 - 23:46 Temat postu: Do Pana Tadeusza. Dziękuje ślicznie za dane-Halina danabarto - 03-07-2009 - 10:00 Temat postu: Dla Tadeusza ---------------------------------------------------------------------------------- ARBEITNEHMER-pracownik ---------------------------------------------------------------------------------- 1. kolumna - nazwisko rodowe (bei Frauen auch Geburtsname) - u kobiet tez nazwisko z domu. 2. kolumna - Rufname - nazwisko, imie uzywane "na codzien" ( jak sie na niego/nia wola) 3. kolumna - ledig-verheiratet-verwittwet-geschieden wolny- zonaty/zamezna- owdowialy/la-rozwiedziony/na 8-9 BETRIEBSFÜHRER- prowadzacy zaklad ( zarzadzajacy gospodarstwem) ------------------------------------------------------------------------------------ 10-11 140 Dzien wyjazdu c)Przyjecie do - Urzedu Pracy d)Przyjecie do - Panstwowego ( okregowego) Urzedu Pracy ------------------------------------------- EMPFÄNGER DER LOHNERSPARNISSE- otrzymujacy wynagrodzenie ------------------------------------------------------------------------------------ "dowódcy łapanki" - tych slow nie moge nigdzie znalesc po niemiecku. Pozdrowienia Dana tg3a - 03-07-2009 - 10:59 Temat postu: Witam wszystkich. Dano, dziękuję ślicznie za wyczerpującą odpowiedź. Przypuszczm, że z ręcznego dopisku, który umieściłem w drugiej części (i zasłoniłem w nim podpis) nic interesującego nie wynika... (spodziewam się, że jest to coś w rodzaju "Zatwierdzam") Pozdrawiam - Tadeusz danabarto - 03-07-2009 - 11:46 Temat postu: moze to byc skrot- wykonujacy- podpis i data ale to tylko przypuszczenie, bo brakuje mi jednej literki. Pozdrowienia Dana tg3a - 03-07-2009 - 13:11 Temat postu: Bardzo dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli. Pozdrawiam - Tadeusz Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB GroupCredits
Wiktorja Delimat W październiku 1942 r. Wiktoria Delimat przybywa wraz z 60 dziewczynami i kobietami do Stockhausen, gdzie zostają one zamknięte w restauracji Küster. Kobiety codziennie idą piechotą przez wieś do pracy w cukrowni w sąsiednim Obernjesa. Po zakończeniu pracy muszą przebywać w obozie, który zawsze jest zamykany. „Wyjście było tylko z tyłu do toalety. (…) Wszystko było zamknięte, budynek był całkowicie zamknięty (…) Mogliśmy chodzić tutaj do toalety, ale nie na zewnątrz na podwórze. Rzekomo nie mogliśmy z nikim rozmawiać. Na pewno nie z Niemcami. (…) Dookoła były piętrowe łóżka, w środku również. Krzesło stało na dole, jedna osoba spała na dole, druga na górze. I niczego więcej tam nie było. W czasie jedzenia każdy siadał na łóżku i jadł to, co było. Nie było to żadnego dodatkowego wyposażenia, żadnego stołu czy czegoś takiego.“ Polskie dziewczyny i kobiety muszą często ciężko pracować, a warunki pracy są złe. Codzienna praca odbywa się na 12-godzinne zmiany, bez dnia wypoczynku. Jako jedyna Wiktoria dostaje się do laboratorium fabryki. Tam pomaga przy mierzeniu procentu zawartości cukru, wyciskając przez filtr masę z buraków, przelewając ją przez lejek i wypełniając nią pojemniki. Potem musi umyć wszystkie urządzenia oraz szkło. „A więc tak dobrze się wdrożyłam i byłam taka szczęśliwa: Tu przynajmniej było ciepło, a ja nie miałam obuwia, zupełnie niczego, a tu w środku były deski drewniane, tu było ciepło, tutaj mogłam śmigać na boso! A na drogę, ponieważ było już zimno, dali nam tu drewniaki, takie buty z drewna.(...) Zresztą, mówi się, że wszędzie dostaliśmy pieniądze (…) W cukrowni nie dostałam ani jednego feniga! (…) Nie miałam żadnej portmonetki, nie miałam niczego! (…) Mieliśmy tak wielkie wszy, tu nikt się nie rozbierał – gdy zdejmowałeś swoje szmaty, wypuszczałeś swoje wszy, potem znów zakładałeś swoje szmaty!” Po zakończeniu kampanii cukrowej dziewczyny i kobiety nie są już potrzebne. 22 grudnia pracownicy urzędu pracy w Getyndze wchodzą wraz z rolnikami do cukrowni:
You are here ... Kanarki - pracownicy przymusowi w Exploseum W Exploseum zabrakło mi jednego - eksplozji. Wybuchów. Działania na zmysły, podkreślenia w ten sposób niezwykłej tematyki, o której opowiada placówka. Cisza, w jakiej zwiedzałem fabrykę chodząc w niedzielny poranek sam między kolejnymi halami ukrytymi w podbydgoskim lesie, przerywała tylko muzea w niektórych salach. Tak mocno, podświadomie, nastawiłem się na ten hałas, że w pierwszych korytarzach muzeum rozglądałem się za ukrytymi głośnikami, z których miałyby rozlegać się wybuchy, wzmacniające dramaturgię zwiedzenia. Jedna z ekspozycji w Exploseum w Bydgoszczy Nie ma Torunia bez Mikołaja Kopernika Hałas na pewno łatwo znaleźć w sezonie w centrum Torunia. Jednym z najpopularniejszych mie... Zobacz więcej: Bydgoszcz i Toruń rowerem. Kujawsko-Pomorskie i jego stolice. Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie! Nasi Partnerzy Ubezpieczenie rowerzysty i roweru Szlaki rowerowe w Niemczech Wędrowne wczasy rowerowe ... ę to już po I rozbiorze Polski. Śluza V Czarna Droga na Kanale Bydgoskim Dziś Kanał Bydgoski jest nie tylko świadectwem dawnej świetności Bydgoszczy i pięknie zachowanym zabytkiem techniki, ale też popularnym i wdzięcznym miejscem do rekreacji dla mieszkańców miasta. Parki, ścieżki piesze i drogi rowerowe ciągnące się wzdłuż Kanału Bydgoskiego, zarówno starego, jak i nowego XX-wiecznego odcinka, dodają Bydgoszczy atrakcyjnego sznytu. Zadbane urządzenia kanałowych śluz wciąż służą wodnym podróżnikom, choć z roku na rok sytuacja staje się trudniejsza ze względu na trwające niedobory wody. W sezonie kursuje tędy nawet Bydgoski Tramwaj Wodny, częśtym widokiem są także kajakarze zwiedzający Bydgoszcz z wody. Miłosna scena nad Kanałem B... Kanarki - pracownicy przymusowi w Exploseum ... tkowo łatwo dostać się tu pociągami, z których większość, a może i wszystkie, prowadzą wagony z miejscami na rowery. Od pociągów regionalnych Polregio, przez widoczne na zdjęciu składy wagonowe aż po nowoczesne zespoły trakcyjne Stadler Flirt. Paradoksalnie, na rowerową wycieczkę warto wykorzystać czas pandemii, kiedy znacznie spadła liczba pasażerów. Podczas mojej podróży w całym wagonie było nas... dwóch. Miejsce na rowery w IC Piast z Gdyni do Wrocławia Pesa - przemysłowa wizytówka Bydgoszczy A przyjeżdżając do Bydgoszczy pociągiem, a może z niej wyjeżdżając, koniecznie warto zwrócić uwagę na tereny kolejowe wokół dworca Bydgoszcz Główna. To bocznice należące kiedyś do powojennych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego (ZNTK... Przeczytaj wszystko: Bydgoszcz i Toruń rowerem. Kujawsko-Pomorskie i jego stolice. Polecamy
pracownicy przymusowi w niemczech lista